8 marca 2024 r., w Święto Kobiet, w piątkowe popołudnie uczniowie dwu najstarszych klas spotkali się w… szkole.

Okazją do właśnie takiego rozpoczęcia weekendu była 8. edycja imprezy „Pokochaj szkołę”. Od lat ideą spotkania jest pokazanie młodzieży, że szkoła nie musi być nudna, zawsze taka sama, z zajęciami trwającymi od dzwonka do dzwonka. Uczniowie czekają na ten dzień (i nie tylko dzień!), bo co roku specjalnie dla nich do Powidza przyjeżdżają osoby, które odnalazły w życiu jakąś pasję i są gotowe o niej opowiedzieć.

W piątek dziewczyny mogły posłuchać pani Katarzyny Adamczyk i pani Beaty Kluczki-Ignat – specjalistek w dziedzinie kosmetyki, a później spróbować swych sił w robieniu makijażu. Nie brakowało chętnych do malowania i… bycia malowanym. Dla chłopaków przygotowano spotkanie z panem Adamem Andrzejewskim – paralotniarzem i fotografem. O tym, czy trudno oderwać się od ziemi, chłopcy słuchali z ogromnym zainteresowaniem.

Po kolacji ciąg dalszy zajęć. Zgodnie z tradycją spotkań z cyklu „Pokochaj szkołę” w programie nie mogło zabraknąć kącika filmowego. Wszyscy uczestnicy obejrzeli fragmenty filmów, które łączył motyw poszukiwania skarbu. To coś, co zawsze pobudza wyobraźnię, pcha do działania, inspiruje. Młodzież oglądała sceny z produkcji, w których skarb bywał fizyczny, miał wymiar materialny bądź historyczny, ale też na koniec zetknęła się z filmem o skarbie, który możemy odkryć w sobie samych. Taką bezcenną wartością okazują się nasze zdolności, talent, wiedza.

Kolejny punkt programu każdego roku wywołuje podekscytowanie. W prawdziwych ciemnościach najodważniejsi (!) zwiedzają budynek szkoły. Przewodnikiem jest pan Sławomir Skudzawski, historyk, badacz, podróżnik i entuzjasta dzielenia się wiedzą. Pan dyrektor pokazuje to, co w powidzkiej szkole najciekawsze, najbardziej oryginalne, warte zapamiętania. W 8. edycji „Pokochaj szkołę” uczestniczyła również grupa uczniów ze szkoły w Niechanowie. Dla nich nocna wycieczka po nieznanych zakamarkach to nie lada atrakcja.

Nastała noc i przyszła pora na odpoczynek. Sale lekcyjne zmieniły się w sypialnie i w nich na materacach, karimatach, w śpiworach spali uczniowie i opiekujący się nimi nauczyciele.

Pogodny sobotni ranek to już tylko porządkowanie, pakowanie się i czas pożegnań. Uczniowie obu szkół wymieniali się numerami telefonów, aby podtrzymywać nowe znajomości.